wtorek, 22 maja 2012

***

odszedłeś tak szybko
tak nagle
w tak piekielnie
drastyczny sposób
a tu u nas
znów wiosna
wszystko rodzi się do życia
uśmiecha się zielenią liści
nad głazem twego łoża
zakwitły kasztany
już maj
i łzy tak palące
zapach wspomnień
tak boli...

wybacz mi
że nie potrafię zrozumieć
jak bóg mógł
aż tak szybko zawołać cię
do siebie
wybacz mi
że nie potrafię zapomnieć
żadnego dnia gdy byłeś tu ze mną
wybacz mi
że nie potrafię wytłumaczyć
że zostawiłeś mnie tu
że nie ukołyszesz do snu
nie powiesz jak bardzo
bliska ci jestem...

ta skała którą rozłączyli nas
ten głaz który tak bardzo boli
nieodwracalnością losu
dziś cały w kwiatach kasztana
którego tak bardzo kochałeś
gestem przestraszonego ptaka
zgarnęłam je
ułożyłam u stóp
wiatr kołysał je
śpiewając ci pieśń
z moich łez
wybacz że nie umiałam
zatrzymać cię...

powiedziałeś
bądź ze mną do końca
jestem
nawet teraz
gdy od dawna
nie mówisz mi już nic

jestem każdego dnia
gdy widzę niebo
gdy czuję pod stopami wiosnę
jestem gdy zamykam oczy
i widzę cię jak uśmiechasz się do mnie
tak jak wtedy gdy mogłam cię dotknąć
zapach wspomnień na mojej pościeli
budzi mnie i każe iść dalej
choć bez ciebie...

uznaj mnie za zaginioną


"uznaj mnie za zaginioną...
raz i na zawsze
zapomnij mnie..."
Anna Maria Jaopek
Proszę Cię uwierz że nie ma mnie...

jeśli

"Jeśli zostaniesz ze mną, będziesz żałować.
Może nie dziś, nie jutro,
ale kiedyś na pewno.
Do końca życia."

wyszperane

im bardziej kocham
tym bardziej pragnę kochać...


ze starego bloga

jej smutne oczy wpatrzone w twoje
dłonie które kiedyś rzeźbiły jej ciało
smutne oczy proszące o ostatnią
noc w ramionach nieskończoności
tak wiele jej zabrałam...

wybacz kochanie że gdzieś zagubiłam
prawdę że gdzieś zgubiłam drogę do twych
oczu wierzących wybacz że naga śpię
już nie obok ciebie a przy nich
tak niepodobnych wybacz że gdy
kłamię już nawet nie silę się na
oryginalność i że gdy znikam to tylko na noc
 a nie na zawsze

wybacz
....

poniedziałek, 7 maja 2012

Straszliwy dzień

"Ty zrób sobie z tego straszliwego dnia najpiękniejszy dzień świata. Dzień twych narodzin, dzień zmartwychwstania z niczego, z ruin, z popiołów. (...) Pokaż sobie jaką jesteś potęgą."
Edward Stachura

wtorek, 1 maja 2012

2005

byłam nie byłam
tam z tobą
z wami
z nikim
sama poszłam
wróciłam
wierzącym
zdradzieckim
uśmiechem
obudziłam\
śpiący
strach
i niewiarę
...

pożegnanie
cisza jest moim lękiem
cisza pustka samotności
pustym łóżkiem przez noc
mokrą poduszką od łez
cisza zapach trawy
o świcie
cisza - klęska zwycięstwa
umarły ptak
zatacza pętle
nad moją głową
mój osobisty obcy
paradoks szczęścia...

Pytanie na dziś

co zrobisz z taką masą
moich tęsknot?
jak sobie z nimi poradzisz?
jak je ogarniesz/odgarniesz/rozwiejesz/przygarniesz
do siebie, obejmiesz, utulisz?

Do Ciebie

"Całe życie będę o tobie myślała,
jak o kimś kto był i kogo nie było jednocześnie"

wyszperane

Anioły są wśród nas.
Po czym je poznać?
Po ich wielkiej bezbronności"

Wybacz

Boże dałeś mi wzrok
a ja tylu rzeczy
tylu spraw
nie potrafiłam
zobaczyć
tyle pięknych widoków
obok których przeszłam obojętnie
tylu ludzi
na których nawet
nie spojrzałam

a Ty nadal mnie kochasz...

2003

tysiąc głosów w mojej głowie toczy wojnę
tysiąc głosów w mojej głowie
a wokoło nikogo
kto by mnie wysłuchał
tysiąc głosów a ja jedna...