"W gruncie rzeczy pragnąłem,
żeby mnie lubiano, choć
zależało mi nie tyle na powszechnej sympatii,
także nauczycieli i przełożonych, ile na tym,
żeby dostrzeżono moją wyjątkowość i zaakceptowano ją,
żeby pozwolono mi zachować własną tożsamość"
Chris Gardner
sobota, 29 września 2012
Nie czekaj
na mnie na tej łące,
rozejrzyj się tylko dobrze,
jestem,
jestem cały czas,
obok ciebie,
w twoich ramionach,
pachnę łąką,
deszczem,
burzą namiętną,
pachnę czym tylko chcesz,
jestem,
układam się w Twoich dłoniach
jestem
przyjmij mnie...
rozejrzyj się tylko dobrze,
jestem,
jestem cały czas,
obok ciebie,
w twoich ramionach,
pachnę łąką,
deszczem,
burzą namiętną,
pachnę czym tylko chcesz,
jestem,
układam się w Twoich dłoniach
jestem
przyjmij mnie...
środa, 26 września 2012
Mój mężczyzna w kuchni :)
"Mężczyzna niekoniecznie musi swoją kobietę zasypywać brylantami. Czasem wystarczy, że upichci coś w kuchni. Ale tylko dla niej!" Tadeusz Ross. Jak dla mnie zdecydowanie wystarczy :) Dziękuję.
niedziela, 23 września 2012
Skrawki zebrane
gdzieś zbłądzić, odszukać, zobaczyć, dotknąć,
nie oddychać, odlecieć, nie widzieć, ocknąć się później, upaść,
narodzić się na nowo silniejszym...
do zapomnienia, zatracenia,
do niebytu, do zatrzymania czasu,
do spełnienia pragnień, do nicości, do chwili
gdy poza już nic...
obce oczy dziś patrzą na mnie
obce dłonie
rysują znaki na moim ciele
obce usta całują szczyty
moich ud
obcy głos opowiada
historie do snu
bez pożegnania odchodzi
kolejny obcy dzień...
obca twarz patrzy dziś na mnie z lustra
to nie tę twarz kochałeś
tamta nie miała tylu zmarszczek
tamta nie była taka smutna
i taka zmęczona
tamta pozbawiona była niewiary...
strach zabrał każdy sen
każdą ciepłą myśl
która nie powstała...
nie oddychać, odlecieć, nie widzieć, ocknąć się później, upaść,
narodzić się na nowo silniejszym...
do zapomnienia, zatracenia,
do niebytu, do zatrzymania czasu,
do spełnienia pragnień, do nicości, do chwili
gdy poza już nic...
obce oczy dziś patrzą na mnie
obce dłonie
rysują znaki na moim ciele
obce usta całują szczyty
moich ud
obcy głos opowiada
historie do snu
bez pożegnania odchodzi
kolejny obcy dzień...
obca twarz patrzy dziś na mnie z lustra
to nie tę twarz kochałeś
tamta nie miała tylu zmarszczek
tamta nie była taka smutna
i taka zmęczona
tamta pozbawiona była niewiary...
strach zabrał każdy sen
każdą ciepłą myśl
która nie powstała...
Niedziela
Nie mam pomysłu na dzień dzisiejszy...
Ale tymczasem...
kawa ta smakująca najlepiej,
pita spokojnie, do książki, pod kocem bo jakoś chłodno.
Ale tymczasem...
kawa ta smakująca najlepiej,
pita spokojnie, do książki, pod kocem bo jakoś chłodno.
środa, 12 września 2012
Miło :)
Sprawdzanie dziecku zeszytu z pracą domową i zdanie: "Zbieżność opowiadania z moimi doświadczeniami to: wspaniała mama...." czy może być coś piękniejszego niż pochwała dziecka? :)
środa, 5 września 2012
Filozoficznie
Mój mózg nie nadąża za moim chaosem
jestem tak życiowo zakręcona że sama nie wiem
co może się jeszcze wydarzyć...
jestem tak życiowo zakręcona że sama nie wiem
co może się jeszcze wydarzyć...
Subskrybuj:
Posty (Atom)