wtorek, 26 sierpnia 2014
Sierpniowe książki
Idealne na sierpień. Prawdziwe historie,
niecodziennych, wyjątkowych ludzi. Kobiet, gotowych na wszystko. Nawet,
by oddać życie. Najbardziej fascynuje to, że dzięki tym ludziom, żyjemy w
wolnej Polsce. Chciałabym wierzyć, że zrobilibyśmy to samo. Że
znaleźliby się ludzie, którzy by walczyli. Do końca.
niedziela, 24 sierpnia 2014
cudowna niedziela
Ja zmordowana choroba
czytam. Mąż przeszukanie sieć, Młoda ogląda film, pies pilnuje spokoju
naszej trójki. Zbieram siły, by jutro znów wstać i mieć siłę walczyć. A
dziś oddaje się szczęściu naszej codzienności. Nasz pokój jak kokon.
Z dziś. Jak znajome.
<< I nagle je czuję. Ciało, o którym tak niewiele myślę, w którym czasem się duszę, ale bez którego nie mogę nic. Ciało, o które tak mało dbam, którego zawzięcie używam, a gdy protestuje - złoszcze się, że przeszkadza, i wymagam podwójnie. >>
wtorek, 19 sierpnia 2014
niedziela, 17 sierpnia 2014
czwartek, 14 sierpnia 2014
środa, 13 sierpnia 2014
poniedziałek, 11 sierpnia 2014
niedziela, 10 sierpnia 2014
poniedziałek, 4 sierpnia 2014
niedziela, 3 sierpnia 2014
Po urlopie
Ostatni dzień urlopu właśnie mija...
Z naladowanymi bateriami, ruszę jutro do boju .
Mam tylko nadzieję że nie dam się szybko złamać.
Urlop zapamietam jako czas, który spędziłam z bliskimi. Z córką, z mężem, z rodzicami, ze znajomymi i z sobą samą.
W pieknych miejscach natury i w samochodzie kursujac do lekarzy.
To był dobry czas. Czas szaleństwa i spokoju. Czas tłumu, naszej trójki, dwójki i mnie samej.
Kocham Cię, moje życie, za ten czas.
Z naladowanymi bateriami, ruszę jutro do boju .
Mam tylko nadzieję że nie dam się szybko złamać.
Urlop zapamietam jako czas, który spędziłam z bliskimi. Z córką, z mężem, z rodzicami, ze znajomymi i z sobą samą.
W pieknych miejscach natury i w samochodzie kursujac do lekarzy.
To był dobry czas. Czas szaleństwa i spokoju. Czas tłumu, naszej trójki, dwójki i mnie samej.
Kocham Cię, moje życie, za ten czas.
piątek, 1 sierpnia 2014
Subskrybuj:
Posty (Atom)