piątek, 7 czerwca 2013

2

urlop
zawieźliśmy napoje i alkohole na sale
zawieźliśmy wreszcie ubrania do stowarzyszenia
załatwilismy u księdza formalności

niby dociera do mnie co się dziaja
ale czym bliżej dnia 0
tym mniej rzeczywista ta moja rzeczywistość :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz