niedziela, 30 czerwca 2013

22

Impreza imieninowa rodziców.
Ostatnia podczas której czuję się gospodarzem...
Są takie momenty kiedy łapię się nad nieodwracalnością nadchodących dni...
trochę mi żal tego co było...
czuje lekki strach przed tym co będzie...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz