będę Twoją ofiarą
złożoną na cześć Twoich dłoni i ust
będę mostem do ciebie
i Twoich pragnień
będę milczeniem szeptu,
będę otchłanią zatracenia...
zagram tysiące ról
a potem gdy każesz skończyć
akt jeden, drugi, trzeci...
umilknę skruszona,
schowana w tajemnicy zapomnienia
schowana w nierealny świat
niedotyku Twoich dłoni
i powrócę w swoją codzienność
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz