sobota, 8 lutego 2014

Agnieszka Osiecka

" Nieraz wątpiłam i wątpię często, czy to możliwe, czy to jednak możne być miłość? Bez Janka jest mi źle, prawie ciągle czegoś mi brak, ale zdarzają sie chwile, kiedy o nim zapominam i jestem prawie zupełnie szczęśliwa. A przeciwnie, kiedy jestem z nim, to czy jestem szczęśliwa, czy czuję, że go kocham, czy targają mną jakieś, wszystko jedno jakie, oby tylko mocne, uczucia? Nie, po stokroć razy nie. Często pozostaję obojętna. Zdarza się to tylko wtedy, gdy sie już do niego zdążę przyzwyczaić, gdy czuję, że go mam, ale jednak sie zdarza. Czy mając tyle "ale" i tyle "przeciw", uczucie moje można nazwać miłosćią? Czy mam prawo powiedzieć, że go kocham, czy mam prawo o nim marzyć?
Odpowiadam - tak. Pomimo wszystko - tak."
Agnieszka Osiecka. Dzienniki 1945 - 1950.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz